Wczesnym rankiem, 4 sierpnia meldujemy się na warszawskim Okęciu. Z niecierpliwością oczekujemy na nasz lot. Lecimy znowu na zaproszenie Hansa, tym razem do Aten! Połowa z nas spędziła część ubiegłorocznych wakacji na fantastycznym obozie młodzieży w Baia Domitia koło Neapolu we Włoszech, druga połowa naszej 50 osobowej grupy leci po raz pierwszy. Odprawa i już jesteśmy w samolocie. Ateny witają nas upałem. Rozgrzane powietrze faluje nad płytą lotniska. Już czeka na nas autokar Hansa i zabiera nas na kemping Alissos na Peloponezie. Serdeczne przywitanie z Hansem, Andreasem i ich poznanymi rok wcześniej pracownikami. Kolacja, a potem plaża i kąpiel w cudownym lazurowym morzu… Jak opisać to co przeżyliśmy w ciągu 2 następnych tygodni? Spotkanie z arcybiskupem Kabongo, wspaniała atmosfera, życzliwość i sympatia okazywane nam przez niemieckich uczestników obozu, świetny program każdego dnia – pokaz mody, karaoke –show, kąpiel w pianie, night-party w basenie, olimpiada i rozgrywki sportowe, wycieczki do Olimpii – ojczyzny igrzysk olimpijskich, Aten, Patry i oczywiście złota plaża i morze… Dwa tygodnie mijają w mgnieniu oka! Ostatniego dnia przed wylotem, Hans zaprasza nas do restauracji na pożegnalną kolację ze stolikami wprost na plaży. Żegnamy się w scenerii zachodzącego greckiego słońca, wzruszenie, podziękowania i na zakończenie błysk w oku Hansa : Auf Wiedersehen! Wir treffen uns in einem Jahr in Portugal!!!